Pikieta przed SPEC
Około 200 pracowników Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej wyjdzie dziś z flagami przed budynek firmy na Mokotowie.
Pikieta ma być zamanifestowaniem niezadowolenia załogi z polityki organizacyjnej kierownictwa, które przygotowuje firmę do prywatyzacji.
Następnym etapem ma być strajk. – Domagamy się odwołania zarządu. Uważamy, że proponowane zmiany będą szkodliwe dla spółki – mówi Witold Sopel, szef Związku Zawodowego Ciepłowników.
Związkowcom nie podoba się m.in. plan łączenia zakładów w dzielnicach. Choć prezesi zapewniają, że nie będzie to oznaczało zwolnień pracowników odpowiedzialnych za remonty sieci, związkowcy nie bardzo w to wierzą.
– Zarząd na bieżąco wyjaśnia załodze koncepcje zmian. Efektem takich spotkań jest m.in. to, że najbardziej wrażliwe społecznie koncepcje zostaną poddane dodatkowym analizom – mówi rzecznik SPEC Monika Mazurkiewicz.
W czasie, gdy związkowcy będą pikietować, rada nadzorcza rozpatrzy wniosek o zmiany w zarządzie SPEC. Złożyli go przedstawiciele załogi. Dymisji jednak spodziewać się nie należy.