Bunt w podziemiu, czyli kudłaci hipisi na gliwickiej scenie
Magię „Hair” tworzy w Gliwicach młody i naturalny zespół. Jednak spektakl pozostawia niedosyt
Szatniarze ubrani jak hipisi i zapach kadzidełek już w holu Gliwickiego Teatru Muzycznego wprowadzają w świat dzieci kwiatów. To trzecia w Polsce realizacja kultowego musicalu.
Żywiołowość, radość, spontaniczność w scenach zbiorowych, znakomity ruch sceniczny i choreografia są atutami widowiska, co widać zwłaszcza w finałowym songu „Let the Sunshine”. Kolejnym plusem jest niepoddająca się upływowi czasu muzyka Galta MacDermota. Dla dzisiejszej młodzieży też jest ona porywająca. Nowy przekład libretta i tekstów piosenek Jamesa Rado i Ge-rome’a Ragni uwzględnia współczesny slang...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta