Dać odpór złemu Kaczorowi!
W południowych stanach USA istniało zjawisko rasistowskich żartów z Murzynów i zapewne także Murzyni szydzili z białych. Czy jednak zestawimy te dwa zjawiska jako równorzędne? – pyta publicysta
Nie chciałem wracać do tego tematu. Ale na łamach „Gazety Wyborczej” Dominika Wielowieyska („Kopnąć Bronka – ale ubaw!”, 28 czerwca 2010 r.) zaczepia mnie, żądając, abym przyznał, że w ostatnich tygodniach „przemysł pogardy” (moje określenie z tekstu w „Rzeczpospolitej”, 5 maja 2010 r.) został uruchomiony wobec Bronisława Komorowskiego. Że jest on przedmiotem kampanii szyderstw i nienawiści równej, a tak naprawdę większej jak ta, którą przez lata prowadzono przeciw Lechowi i Jarosławowi Kaczyńskim. Bo przedrzeźnia się jego gafy, niczego mu nie oszczędza, a on na dokładkę się nie obraża.
Wojna totalna
Dominika stosuje metodę porównywania wszystkiego ze wszystkim. Nie ulega wątpliwości, że obie strony tego konfliktu są atakowane, a same bywają agresywne. Nie ulega też wątpliwości, że na przykład w Internecie między zwolennikami PO i PiS trwa wojna totalna. Ale ta konkluzja nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta