Odszkodowanie zniweluje skutki przestoju
Nawet niewielka szkoda w mieniu firmy może spowodować duży spadek obrotów. Przed stratami z tego powodu chroni ubezpieczenie utraty zysku
Ubezpieczenie utraty zysku, zwane w skrócie BI (ang. Business Interruption), popularne jest głównie wśród dużych przedsiębiorstw. Tam może dojść do znaczących strat w wyniku nawet stosunkowo niewielkich uszkodzeń składników majątku: lokalu czy maszyn. Ale z podobnym problemem może się zetknąć małe czy średnie przedsiębiorstwo. Dla niego nawet kilkutygodniowy przestój może się okazać rujnujący. W ofertach towarzystw pojawia się zatem coraz więcej propozycji skierowanych do mniejszych firm.
Polisy tego typu mogły się przydać choćby podczas tegorocznej powodzi. Na przykład w Allianz Polska zgłoszono 500 szkód z tego ubezpieczenia.
– Kilkanaście lat temu nawet duże podmioty nie zawsze były zainteresowane tak szerokim zakresem ubezpieczenia – mówi Piotr Sochacki, dyrektor Departamentu Korporacyjnych Ubezpieczeń Majątkowych i Oceny Ryzyka HDI Asekuracja. – Teraz zainteresowanie klientów tym produktem szybko rośnie.
Towarzystwa oferują ubezpieczenie utraty zysku tym firmom, które wykupują ubezpieczenie mienia np. od ognia i innych żywiołów czy od wszystkich rodzajów ryzyka. Żeby towarzystwo rozpatrzyło roszczenia z polisy od utraty zysku, musi wystąpić szkoda w mieniu, np. w wyniku pożaru czy powodzi. Chodzi o sytuacje, gdy zniszczeniu ulega pomieszczenie, w którym prowadzona była produkcja, albo gdy uszkodzone są maszyny bądź surowce....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta