Pejzaż postindustrialny
Zagłębie Ruhry traci swój odwieczny kontekst przemysłowy. Dziś zamiast robotników zatrudnia się tu artystów
Duisburg w niedzielę skupił na sobie uwagę świata. Tragedia na Love Parade to dowód ignorancji organizatorów imprezy i braku wyobraźni projektantów przestrzeni publicznej. Szczególnie, że Zagłębie Ruhry, ten postindustrialny region Niemiec, ma ambicje zostać zagłębiem dobrej architektury i ściągać do siebie tłumy ludzi łaknących sztuki.
Gwiazdy w kopalni
53 miasta i miasteczka zagłębia tworzą wspólnie trzecią megametropolię Europy Zachodniej. Największe z nich to Dortmund (587 tys. mieszkańców), Essen (583 tys.), Duisburg (497 tys.), Bochum (382 tys.). W tym roku region zyskał tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.
Nastąpił tu architektoniczny boom. Pejzaż regionu zmieniają nowe inwestycje i rewitalizacja postprzemysłowych obiektów, projektowane przez architektów o światowej sławie. Większość z nich to centra kultury, muzea, budynki publiczne.
Właściwie metamorfoza regionu zaczęła się już od połowy lat 80., kiedy Zagłębia Ruhry dotknął kryzys ekonomiczny. Zamknięto ostatnie kopalnie i huty. Zaczęto szukać innej wizji przyszłości dla ponad 5 mln ludzi z aglomeracji. Już wtedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta