Kroplówka za 30 milionów
Dziś start mistrzostw. Organizatorzy liczą na pokaz witalności Europy i trochę olimpijskiej nostalgii
18 lat po igrzyskach stadion olimpijski Lluis Companys de Montjuic znów nabrał blasku, choć wygląda inaczej niż w 1992 roku. Najbardziej zwraca uwagę błękitna bieżnia, supernowoczesna, taka, która ma dodawać biegnącym skrzydeł.
Stadion zbudowano w 1929 roku, igrzyska dały mu nowe życie, a mistrzostwa Europy były jak niezbędna kroplówka, dość kosztowna (30 mln euro), ale skuteczna. Odświeżono przy okazji całe wnętrze obiektu, trybuny i mury.
Pojemność na czas lekkiej atletyki zmniejszono do 32 tysięcy. Nie zapomniano jednak, że ma służyć innym sportom, zwłaszcza jednemu. Stadion olimpijski stał się teraz także pięciogwiazdkowym – w skali UEFA – stadionem piłkarskim.
Co miało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta