Zaloty za kierownicą
27 lipca 2010 | Życie Warszawy | Janina Blikowska
Do dwóch lat więzienia grozi za jazdę po pijanemu 75-letniemu Romualdowi S. W nocy mężczyzna jechał samochodem ul. Wólczyńską. Wiózł ze sobą 49-letnią znajomą.
– Kierowca większą uwagę zwracał na pasażerkę niż na to, co się dzieje na jezdni – mówi policjant. Funkcjonariusze zatrzymali więc jego auto do kontroli. Okazało się, że Romuald S. jest pijany. Miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu, a jego towarzyszka dwa promile. Już zabrano mu prawo jazdy.