Odlot z dojazdem do Łodzi

autor zdjęcia: Radek Pasterski

źródło: Fotorzepa

autor zdjęcia: Marian Zubrzycki

źródło: Fotorzepa

Na zdjęciu wyżej tłum pasażerów czarterów, jaki kłębił się wczoraj na Lotnisku Chopina. We wrześniu te rzesze ludzi będą musiały pomieścić się w „budce” na Lotnisku Reymonta (zdjęcie niżej).

Biura podróży migają się od zapewnienia klientom transportu do Łodzi podczas remontu Lotniska Chopina. Aby lądować na Okęciu, piloci Lufthansy ćwiczą już na symulatorach.

Niekończący się sznur ciężarówek dowożących po 550 ton asfaltu na godzinę i martwe niebo nad Warszawą. Tak ma wyglądać Lotnisko Chopina w sobotę i niedzielę 4 i 5 września oraz w soboty 11 i 18 września. To właśnie wtedy z powodu remontu skrzyżowania dróg startowych samoloty będą mogły korzystać tylko z „półpaśca”, czyli 1300 metrów pasa znad Ursynowa.

Chopin w symulatorze

Na takim skrawku terenu mogą lądować tylko mniejsze maszyny zabierające na pokład do 60 pasażerów. Piloci LOT lądowali już na próbę na „półpaścu” turbośmigłowymi samolotami ATR 42. Lufthansa przyśle do Warszawy niewielkie odrzutowce Canadair Cityline. Niemieckie załogi przeszły już szkolenia na symulatorach, do których wpisano parametry Lotniska Chopina. Z Warszawy będą też latały linie Czech Airlines i Swiss.

Pozostali przewoźnicy anulują połączenia z Warszawy w te dni (tak zrobi np. British Airways) albo przeniosą je do innych portów w Polsce. Do przyjęcia większości warszawskich połączeń szykuje się niewielkie Lotnisko Reymonta w Łodzi. Dzisiaj odbywa się tu od sześciu do 14 startów i...