Przemysłowi grozi brak gazu
Polsce braknie w tym roku 1,5 – 1,7 mld m3 surowca, czyli 10 – 12 proc. zapotrzebowania. Od października zagrożone dostawy dla firm paliwowych i chemicznych. Klienci indywidualni mogą spać spokojnie
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zapowiedziało ograniczenie bądź całkowite zaprzestanie dostaw gazu ziemnego do części krajowych odbiorców. Powodem są przedłużające się negocjacje polsko-rosyjskie dotyczące aneksu do kontraktu jamalskiego przewidującego zwiększenie importu tego surowca z kierunku wschodniego. – Na pewno nie zmniejszymy dostaw dla klientów indywidualnych, służby zdrowia i lokalnych ciepłowni. Może za to zabraknąć gazu dla odbiorców przemysłowych – mówi Michał Szubski, prezes PGNiG. Jednocześnie wyraża nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie, gdyż zarząd spółki cały czas szuka różnych możliwości zaspokojenia całego zgłaszanego w Polsce popytu. W tym celu spółka negocjuje m.in. z Gazpromem. Szuka też innych rozwiązań, ale do tej pory nie przyniosły one wymiernych rezultatów.
Zarząd PGNiG informuje, że w tym roku dla zapewnienia odbiorcom ciągłych dostaw podejmował próby pozyskania surowca na przejściu z Ukrainą od Elcomu, węgierskiego Emfeszu, E.ON Ruhrgazu, a nawet od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta