Alarm w sądzie
22 września 2010 | Życie Warszawy | MK
Policja ewakuowała wczoraj około 5 tysięcy osób z czterech budynków sądów.
W południe na centralę sądu w al. Solidarności zadzwonił mężczyzna i poinformował, że podłożył ładunki wybuchowe w sądach w al. Solidarności, przy Marszałkowskiej, Ogrodowej i Kocjana. Policja zdecydowała, by przerwać rozprawy i ewakuować wszystkie budynki. Przeszukali je pirotechnicy, jednak nic nie znaleźli. Praca sądów została sparaliżowana na pięć godzin. Policja wie, skąd dzwonił sprawca alarmu, bo rozmowy takie są rejestrowane. Na razie go nie ujęła.