Skutecznie, bez fajerwerków
Bronisław Komorowski zostawił Pałac Prezydencki Marcie Kaczyńskiej na znacznie dłużej, niż wymagało tego zebranie pamiątek po rodzicach, bo chyba na całe trzy miesiące – pisze publicystka
Byłam ciekawa pierwszych sondaży na temat nowego prezydenta. Kampania wyborcza była taka sobie, chwilami jakby zamierała, a podrywała się tylko poganiana złymi sondażami. Ogółowi społeczeństwa marszałek Bronisław Komorowski kojarzył się ze swoją niezbyt efektowną piarowo funkcją, postrzeganą jako przewodniczenie szanownemu zgromadzeniu i pilnowanie w nim porządku.
Także kampania Prawa i Sprawiedliwości przeciwko prezydentowi „wybranemu przez pomyłkę” nie wróżyła za dobrego wyniku w sondażach. Okazało się jednak, że poczynania Komorowskiego są uważniej obserwowane, niż można by się spodziewać, i zauważane jest w nich także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta