Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieważne, kto co zrobił

22 września 2010 | Życie Warszawy | Izabela Kraj
Co obiecywały partie polityczne w wyborach w 2006 r.
źródło: Rzeczpospolita
Co obiecywały partie polityczne w wyborach w 2006 r.

Nikt nie głosowałby na kandydata, który nie obiecuje nic. Zatem bez obietnic nie byłoby kampanii wyborczej – stwierdza Piotr Tymochowicz, specjalista od wizerunku politycznego. – A tych obietnic jest tyle, że ich realizacja zawsze wygląda słabo.

Wyborcy będą więc rozliczali rządzącą od czterech lat w stolicy Platformę Obywatelską.

Postawili na inwestycje

W 2006 r. kandydatka PO Hanna Gronkiewicz-Waltz obiecywała warszawiakom: „europejską metropolię”, „miasto ze stylem i klimatem”, poruszanie się po nim „szybko, wygodnie i bezpiecznie”, „150 km ścieżek rowerowych” czy monitoring we wszystkich autobusach, tramwajach i na przystankach.

Ze zobowiązań komunikacyjnych udało się m.in. rozpocząć budowę mostu Północnego (choć PO mówiła nawet o pięciu nowych mostach w ciągu dwóch kadencji), ruszyła budowa II linii metra (choć miała być gotowa w 2012 r.).

– Ale zaniechań w stosunku do programu wyborczego jest też sporo – przyznaje...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8733

Spis treści
Zamów abonament