Czesi chcą przejąć Eneę
Wczoraj, na dzień przed upływem terminu składania ministrowi skarbu ostatecznych ofert na zakup akcji Enei, zyskały one na giełdzie 6,09 proc. Na zamknięciu sesji za papiery grupy energetycznej z Poznania płacono po 22,12 zł.
Wzrost notowań to reakcja rynku na informacje o możliwej wysokiej wycenie akcji – do 25 zł – jaką mogą przedstawić ministrowi skarbu oferenci. Jednocześnie wczoraj Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał, że otrzymał od jednego z nich – czeskiej firmy EP Holding – wniosek o zgodę na przejęcie kontroli nad Eneą.
Wcześniej podobne dokumenty złożył Kulczyk Investments, spółka, która też się stara o przejęcie poznańskiej grupy.
Na liście zainteresowanych nabyciem akcji od państwa są jeszcze dwa francuskie koncerny, GDF Suez i EDF, oraz hiszpańska Iberdrola. Dziś w południe mija termin składania wiążących ofert, a podstawowym kryterium wyboru nabywcy będzie wycena. Rynek liczy jednak na to, że ogłosi wezwanie dla pozostałych akcjonariuszy.