Niech mnie skreślają
Andrzej Niedzielan o swoim powrocie do piłkarskiej reprezentacji Polski
Rz: Wierzył pan, że po czterech latach przerwy uda się wrócić?
Andrzej Niedzielan: Długo nic na to nie wskazywało. Po fatalnym okresie w Wiśle Kraków nawet nie myślałem o kadrze. Tym bardziej się cieszę. Powołanie do reprezentacji to znak, że moją pracę się docenia.
Co się stało, że po długiej ciszy przeżywa pan drugą młodość?
Nie poddałem się w trudnych momentach. Przez siedem miesięcy nie mogłem grać po zerwaniu więzadeł krzyżowych, później pomocną dłoń podali mi trener Waldemar Fornalik i Ruch Chorzów. Tam do każdego zawodnika na treningu było indywidualne podejście.
Myślał pan kiedyś, jak potoczyłaby się pana...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta