Fala buntu w krajach arabskich
17 lutego 2011 | Pierwsza strona | WL
Obalenie prezydentów w Tunezji i Egipcie zachęciło mieszkańców kolejnych krajów do walki o demokrację.
Pierwsze oznaki buntu pojawiły się wczoraj w Libii, gdzie twardą ręką od 40 lat rządzi Muammar Kaddafi. Antyrządowe demonstracje nie ustają od kilku dni w Jemenie i leżącym nad Zatoką Perską Bahrajnie (na zdjęciu). Kolejne protesty odbędą się w Maroku i Syrii.
– To może być początek nowej fali panarabskiej rewolucji w regionie – mówi „Rz” Joshua Teitelbaum z uniwersytetu Bar Ilan w Tel Awiwie.