Nie trzeba uciekać z Facebooka

źródło: materiały prasowe

MAREK ZAGÓRSKI Pełniący obowiązki ministra cyfryzacji uważa, że resort jest potrzebny, bo regulacje, którymi się zajmuje, są bardzo istotne. Czy chciałby zostać formalnie jego szefem?

Rz: Kto wymyślił, żeby pasmo 450 MHz przeznaczyć na potrzeby firm energetycznych i dlaczego trzeba było wnosić poprawkę do nowelizacji prawa telekomunikacyjnego dotyczącej spraw konsumenckich?

To efekt raportu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa po ubiegłorocznych nawałnicach. Ministerstwo Energii chce mieć system łączności na potrzeby energetyki, ponieważ dotychczasowe rozwiązania okazały się niesprawne. To kwestie związane z bezpieczeństwem.

Tylko skąd ten tryb? Chodzi o czas. Przygotowaliśmy wprawdzie kolejną nowelizację prawa telekomunikacyjnego, która dotyczy częstotliwości, ale prace nad nią zajmą zapewne około pół roku.

A nad nowelizacją, którą przyjął Sejm i która wejdzie w życie właśnie po pół roku?

Mam nadzieję, że zostanie przyjęta szybko. To ważna i potrzebna zmiana. Chroni konsumentów przed nieuczciwymi praktykami związanymi na przykład z esemesami premium.

Z jednej strony rząd odbiera prezesowi UKE możliwość rozdysponowania 450 MHz, z drugiej powstaje ustawa, która ma mu dać większą władzę nad pasmem i sposobem jego przydziału. To jakaś forma negocjacji?

Prezes UKE ma świadomość tego procesu. Względy bezpieczeństwa energetycznego przesądziły. W żadnym wypadku nie jest to element ujmowania kompetencji prezesowi UKE.

Jednocześnie w UKE...