Tym razem Sejm przesadził z lakonicznością
Prawo przedsiębiorców | Szczególny charakter ustawy nie licuje z jej ogólnością
Sejm przyjął najważniejszy element pakietu tzw. konstytucji biznesu, ustawę – Prawo przedsiębiorców. Zastąpi ona ustawę z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (u.s.d.g.). Wprowadza wiele zmian, z których część zasługuje na przychylność i uznanie (np. art. 8), a do części można zgłaszać uwagi i zastrzeżenia.
Już sam tytuł ustawy akcentuje kluczową rolę i znaczenie przedsiębiorcy jako podmiotu wszelkich przyznanych mu praw. Traci je działalność gospodarcza i swoboda jej prowadzenia, choć już art. 2 deklaruje wolność jej podejmowania, wykonywania i zakończenia. Z przejawów tych każdy może korzystać na równych prawach. Podstawowa zasada ustroju gospodarczego RP, tj. wolność działalności gospodarczej, nie ma jednak charakteru absolutnego i nieograniczonego.
Ustawa w rozdziale 4 „Reglamentacja działalności gospodarczej" wprowadza wyjątki od zasady swobody, poprzez trzy ustawowe postaci przejęte z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej: koncesje, zezwolenia i wpis do rejestru działalności regulowanej. Ustawodawca pozostawił oba klasyczne przejawy reglamentacji (koncesja i zezwolenie) mimo stosunkowo niewielu różnic. W uzasadnieniu do projektu wskazano dystynkcje między nimi. Najistotniejszą jest ta dotycząca katalogu dziedzin objętych każdą z nich. Kolejna – organ rozstrzygający w przedmiocie jej udzielenia (przyznania, dokonania wpisu) – jest naturalną tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta