Czy nawoływanie z minaretu jest tym samym co kościelne dzwony?
Czy zakazanie muezinowi wzywania na modły narusza wolność religijną? Sprawa spolaryzowała kraj, gdy muzułamanie w Växjö wnieśli o zainstalowanie głośnika na lokalnym minarecie. I to w takim stopniu, że radna z Umiarkowanej Partii Koalicyjnej w Växjö zwróciła się do wnioskodawców o wycofanie prośby. Właśnie po to, by kwestia nie podzieliła społeczeństwa. Antyimigranckie ugrupowanie Demokraci Szwedzcy żąda zorganizowania referendum w tej sprawie.
Imam Ismail Abuhelal z Växjö chce, by dzięki głośnikowi na minarecie meczetu w dzielnicy Araby głos muezina był słyszalny przez trzy minuty w każdy piątek i przy okazji dwóch świąt religijnych. To zdaniem imama ubogaciłoby Szwecję i potwierdzałoby wolność religijną.
Minaret w Växjö nie jest pierwszym, który korzystałby z głośnika w porze religijnego obrządku. Pozwolenia mają już meczety w Karlskronie i w gminie Botkyrka w województwie sztokholmskim. W swym podaniu imam powołał się na to, że wezwanie z minaretu do modlitwy można porównać do kościelnych dzwonów. Te bowiem również proklamują religijne przesłanie chrześcijaństwa.
Decyzję dotyczącą korzystania z przestrzeni publicznej podejmuje policja. Ta jednak potraktowała wniosek muzułamanów jako problem, który należy przekazać do biura ds....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta