Decyzja Pekinu szkodzi Porsche
Porsche – spółka, o której się mówi we Frankfurcie
Niemieckie firmy samochodowe obecne w Chinach traciły na giełdzie po ponad 5 proc., a Porsche nawet 9 proc., po decyzji władz Pekinu o ograniczeniu rejestracji samochodów w 2011 r.
Z tego powodu akcje chińskich firm w Hongkongu staniały o 5 – 7 proc.
Dziennik gospodarczy „Handelsblatt” podał, że władze Pekinu w ramach walki z rosnącymi korkami ulicznymi i skażeniem powietrza chcą zmniejszyć o połowę liczbę nowych pojazdów. Przed świętami ogłosiły, że od przyszłego roku zezwolą na rejestrowanie po 20 tys. aut co miesiąc.
– Rynek chiński stał się bardzo ważny dla niemieckich firm. Dlatego ograniczenie sprzedaży będzie dla nich dużym ciosem – ocenia makler Andreas Lipkow z MWB Fairtrade.
Według analityka z CLSA Scotta Laprise problemem jest nerwowy nastrój: ludzie najpierw sprzedają akcje, a dopiero potem zadają pytania.
– Pekin to tylko 5 proc. chińskiego rynku. Co innego, jeśli inne miasta chińskie zaczną o tym myśleć – mówi.