Wyłudził odszkodowanie
Zamiast naprawić samochód, oddał go na złom i zgłosił kradzież. Do komisariatu policji w Radzyminie przyszedł 64-latek i zgłosił kradzież rocznej toyoty yaris.
Samochód miał zniknąć z parkingu przy miejskim targowisku. Mężczyzna w niejasny sposób tłumaczył fakt kradzieży, dlatego policjanci dokładnie sprawdzili, czy mówi prawdę. Rozmawiali m.in. z osobami, które handlują na targu, oraz bliskimi zgłaszającego. Okazało się, że w samochodzie zepsuł się silnik. Mężczyzna nie miał pieniędzy, aby go naprawić, dlatego oddał warty 60 tys. zł pojazd na złom. Próbował wyłudzić odszkodowanie za auto. Mężczyzna przyznał się do oszustwa. Poddał się karze dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.