Zakładowe palarnie ze słabszą wentylacją
Pracodawcy nie muszą inwestować tysięcy złotych w modernizację miejsc do puszczania dymka
Ministerstwo Pracy opracowało nowelizację rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (DzU z 2003 r. nr 169, poz. 1650 z późn. zm.). Planuje zlikwidować przepisy dotyczące palarni. Wskutek tego nie będzie ona musiała mieć m.in. minimum 4 metrów kwadratowych, dostatecznej ilości popielniczek ani dziesięciokrotnej wymiany powietrza w ciągu godziny.
Jeżeli zmiany wejdą w życie, to zgodnie z ustawą tytoniową palarnia, bez względu na wielkość oraz ilość miejsc do palenia, będzie musiała posiadać jedynie nawiewno-wywiewną wentylację mechaniczną lub system filtracyjny. Ustawodawca zastrzega, że jedno i drugie musi być na tyle skuteczne, by dym nie przenikał do innych pomieszczeń. Czy to wystarczy?
Potrzeba większej precyzji ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta