Kompletnie pijany ojciec pobił trzyletniego Jasia
Ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, który pobił trzyletniego synka.
– Chłopiec ma siniaki na plecach, brzuchu i głowie, rozciętą wargę, ale zdaniem lekarzy nic nie zagraża jego życiu – mówi policjant.
Do incydentu doszło w sobotę wieczorem w bloku przy ul. Nałkowskiej na Bielanach. Młoda kobieta wezwała policjantów. Powiedziała, że bez powodu jej konkubent zepchnął z łóżka trzylatka, później go szarpał i bił. Wcześniej pobił też kobietę. Matka wyrwała dziecko z rąk mężczyzny i uciekła do sąsiadów.
Gdy na miejsce przyjechali mundurowi, mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu. Trzeba było wezwać strażaków, którzy musieli wyważyć drzwi, by dostać się do środka. Zatrzymali 32-letniego Dariusza M. Był agresywny, próbował pobić policjantów.
Ojciec dziecka miał 3,2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Został przewieziony do izby wytrzeźwień. Dziecko karetką zostało przetransportowane na obserwację do Szpitala Bielańskiego.
Najprawdopodobniej Dariusz M. usłyszy zarzut znęcania się nad dzieckiem oraz kobietą, a także naruszenia nietykalności policjantów.