Może nie biegam pięknie
* O rekordzie świata * O kaczym biegu * O złotych butach * O tacie i mamie * O Carlu Lewisie * O przyszłości
Może nie biegam pięknie
Rozmowa z Michaelem Johnsonem, mistrzem olimpijskim w biegu na 200 i 400 metrów
19, 32 na 200 metrów. To wprost niewyobrażalny wynik. Czy może pan opisać ten bieg?
Wiedziałem, że tym razem nie popełnię takiego błędu jak trzy tygodnie przed igrzyskami, gdy spóźniłem start i przegrałem z Fredericksem. Pomyślałem sobie wtedy, że skoro po takim błędzie z mojej strony Fredericks wygrał ze mną minimalnie, to muszę być mocny. Tamta porażka obróciła się więc na moją korzyść. Wyszedłem z bloków idealnie. Już po czterech krokach nabrałem dużej szybkości, a tuż przed wyjściem na prostą zauważyłem, że mam dwa metry przewagi nad Fredericksem. Byłem przekonany, że przewaga wzrośnie. Jest na świecie kilku zawodników, którzy potrafią szybko przebiec 100 metrów, ale na drugim odcinku nie starcza im sił, żeby podtrzymać tempo. Miałem rację. Mimo wszystko, gdy sprawdziłem czas, nie chciało mi się wierzyć, że biegłem tak szybko. Wiedziałem, że stać mnie na rekord świata, ale nie przypuszczałem, że pobiję go aż o 0, 34 sekundy. Szczególnie druga setka, którą pokonałem w 9, 20, jest dla mnie zaskoczeniem....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta