Polska, kraj wielkich pieniędzy
Polska, kraj wielkich pieniędzy
Stefan Bratkowski
To nie ironia. Mamy dziś szkoły bankowe i odnośne wydziały wyższych uczelni. Mamy już nie setki, a tysiące porządnie wykształconych pracowników bankowych. Ba, sporo z nich reprezentuje umiejętności na dobrym europejskim poziomie. Mimo to -- nie mamy banków. To są ciągle tylko urzędy, zatrudniające fachowców od operacji bankowych.
To nie złośliwość. W moim cyklu o historii bankowości na łamach "Wiedzy i Życia" ukaże się niedługo opowieść o "Credit Mobilier", nieśmiertelnym, XIX-wiecznym, na pół wtedy szalonym przedsięwzięciu braci Pereirów, banku, który miał kredytować rozwój kolejnictwa i przemysłu we Francji -- bowiem na kontynencie europejskim, w przeciwieństwie do Wysp Brytyjskich, nie umiano posługiwać się pieniądzem. Pieniądza nie brakowało, ale bankierzy nie umieli udzielać kredytu. Nie wiedzieli, komu. Bank Pruski 1 października 1851 r. wręcz wymówił lokaty wielu wkładcom, ponieważ -- jak napisał wielki historyk gospodarki, Werner Sombart -- "nie wiedział, co robić z pieniędzmi".
Sytuacja się powtarza i w naszych czasach. Znakomita firma angielska, DC Gardner Workbooks, wyprodukowała specjalny poradnik bankowy dla oceny projektów kredytowych. Uczy on, jak rozpoznawać wiarygodność kredytową klienta, jego kadrę zarządzającą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta