Absurdy utrudniają życie chorym i lekarzom
Przepisy medyczne wymagają przemyślanych zmian. Teraz dyskryminują inwalidów i osoby niezatrudnione. Niestety, powstają kolejne buble prawne
Polskie prawo ochrony zdrowia jest pełne absurdów. Zamiast dbać o poprawę kondycji pacjentów, tworzy kłopotliwe dla nich sytuacje.
– W systemie funkcjonuje kilkadziesiąt ustaw i rozporządzeń. Cały czas znajdujemy w nich niedorzeczności, które resort wprawdzie częściowo eliminuje, ale jednocześnie tworzy nowe – mówi „Rz" Marcin Mikos z Polskiego Towarzystwa Prawa Medycznego.
Przykładem absurdów prawnych jest ustawa o ratownictwie medycznym, która wskazuje, że do chorego karetkę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta