Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto się może bać gróźb w Internecie

30 lipca 2011 | Kraj | Wojciech Wybranowski
Po katastrofie smoleńskiej  autor strony Dziwne Tabletki cieszył się,  że zginęli niektórzy politycy
źródło: Archiwum
Po katastrofie smoleńskiej autor strony Dziwne Tabletki cieszył się, że zginęli niektórzy politycy
Strona  AntyKomor.pl  została w maju zamknięta  po działaniach Agencji  Bezpieczeństwa Wewnętrznego
źródło: Archiwum
Strona AntyKomor.pl została w maju zamknięta po działaniach Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Autor filmu „Kaczyński Conviction”,  od ponad roku krążącego  w Internecie, grozi sympatykom PiS
źródło: www.youtube.com
Autor filmu „Kaczyński Conviction”, od ponad roku krążącego w Internecie, grozi sympatykom PiS

Wezwania do mordu, obelgi, obsceniczne epitety, brutalne gry – tak w sieci dyskutuje się o politykach

Polityczna wojna toczona w Internecie pomiędzy fanatycznymi zwolennikami PO i PiS od czasu katastrofy smoleńskiej przybrała na sile. Im bliżej kolejnych wyborów, tym bardziej się rozkręca.

Na forach dyskusyjnych i w portalach internetowych strony licytują się w rzucaniu obelgami pod adresem znienawidzonych polityków.

„W końcu Kaczka została ustrzelona w locie. Gdyby tak jeszcze jakiś pedał powiedział to Starej Kaczce (jego matce), jest szansa, że dostałbym orgazmu. Kaczucha Skur... j...nie w denko, a Jaro powiesi się za ch..." – napisał już kilka dni po katastrofie smoleńskiej autor strony internetowej DziwneTabletki. com.

„Chory człowiek jest wicemarszałkiem Sejmu. To koniec tego kraju" – komentował niedawno na portalu Gazeta.pl wypowiedź Stefana Niesiołowskiego z PO jeden z internautów.

– Radykalizacja języka debaty publicznej jest pochodną brutalizacji życia publicznego. A Internet stwarza złudne poczucie wolności i braku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8992

Spis treści
Zamów abonament