Klich rezygnuje ze stanowiska
Po publikacji raportu premier przyjął dymisję ministra obrony. Jego następcą zostanie dotychczasowy wiceszef MSWiA
– Nikt nie będzie mógł powiedzieć, że zabrakło mi odwagi – mówił w piątek minister obrony Bogdan Klich, który poprzedniego dnia, jeszcze przed publikacją raportu komisji Millera, złożył rezygnację.
– Uważa, że jego dalsza obecność w resorcie obrony będzie przeszkodą we wdrażaniu rekomendacji komisji – stwierdził premier Donald Tusk, który w piątek dymisję przyjął. I zaznaczył: – Nie powiedziałem i nigdy nie powiem, że minister Klich jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską.
Tusk dodał, że Klich już wiele miesięcy temu mówił, że jest gotów do dymisji. Ale obaj czekali na efekty prac komisji Millera.
Według premiera wcześniejsza dymisja byłaby nieuzasadniona i niewskazana m.in. ze względu na interes kraju.
Szef PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że to Tusk nie ma odwagi wziąć na siebie odpowiedzialności. – A przecież odpowiada za podjęcie gry z Rosjanami. Gry, w wyniku której doszło do rozdzielenia wizyt w Katyniu i dalszych konsekwencji – dodał.
Wiceszef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Karol Karski (PiS): – Dymisja Klicha jest za późna. Powinna nastąpić zaraz po katastrofie – mówi „Rz".
W weekend PiS ma wyemitować przed głównymi programami informacyjnymi dwuminutowy film: „Oni czekają na prawdę – jesteśmy im to winni", który jest poświęcony Lechowi i Marii Kaczyńskim i przypomina o znaczeniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta