Nasz pot za ich heroizm
W hołdzie powstańcom płynęli kajakami, rozwiązywali historyczne zagadki, biegali po 5 lub 10 kilometrów. Nawet ulewny deszcz nie zniechęcił warszawiaków do uczestnictwa w wydarzeniach, które miały przypomnieć o powstańczym zrywie sprzed 67 lat
Izabela Kraj, Robert Biskupski, Krzysztof Lech
Za nami pierwszy weekend rocznicowych obchodów Powstania Warszawskiego. Intensywny mimo niesprzyjającej pogody. Z roku na rok przybywa wydarzeń, które są alternatywą dla oficjalnych uroczystości przy pomnikach, na cmentarzach czy w innych miejscach pamięci, w których nie wystarczy stać i oglądać, ale trzeba się wykazać siłą fizyczną lub ruszyć głową.
Z Janowską pod mostem
Deszcz nie zniechęcił np. kajakarzy, by przepłynęli w sobotę i niedzielę rejs „Wisłą przez miasto nieujarzmione" – z Wawra na Tarchomin.
W połowie spływu – pod mostem Poniatowskiego – kajakarze spotkali się z Aliną Janowską – aktorką znaną z „Wojny domowej" czy „Złotopolskich". Ale tym razem nie opowiadała o swoich filmowych rolach, lecz o jednej z najważniejszych ról w życiu – tej sprzed 67 lat – powstańczej łączniczki batalionu „Kiliński". Miała wówczas 21...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta