Wielkie zawirowania po upadku Lehman Brothers

autor zdjęcia: Mary Altaffer

źródło: AP

Kryzys nabrał rozmachu w dniu upadku Lehman Brothers 15 września 2008 roku

źródło: Rzeczpospolita

Indeksy na światowych rynkach przed i po załamaniu się systemu finansowego

źródło: Rzeczpospolita

Indeksy na światowych rynkach przed i po załamaniu się systemu finansowego

źródło: Rzeczpospolita

Indeksy na światowych rynkach przed i po załamaniu się systemu finansowego

źródło: Rzeczpospolita

Indeksy na światowych rynkach przed i po załamaniu się systemu finansowego

źródło: Rzeczpospolita

Poprzedni kryzys finansowy rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych

źródło: Rzeczpospolita

Poprzedni kryzys finansowy rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych

źródło: Rzeczpospolita

Poprzedni kryzys finansowy rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych

Konsekwencje finansowego szoku z lat 2007 – 2008 będą odczuwane jeszcze przez lata

– Rośnie prawdopodobieństwo, że w strefie euro może dojść do „lehmanowskiego momentu" – ocenił niedawno Neil Mackinnon, ekonomista z VTB Capital.

Z kolei według Johna Gieve'a, byłego wiceprezesa Banku Anglii, do „lehmanowskiego momentu" mógł doprowadzić amerykański spór o limit długu publicznego, gdyby nie został w ostatniej chwili rozstrzygnięty.

Ten nowy termin w żargonie finansowym może stać się trwałym dziedzictwem kryzysu z minionych kilku lat. Już dziś bankructwo banku inwestycyjnego Lehman Brothers z połowy września 2008 r. uważane jest za symbol tych zawirowań, a często nawet za ich początek. Faktycznie jednak rozpoczęły się one wcześniej, a plajta legendarnej instytucji była tylko ich konsekwencją, nawet jeśli rozpoczęła nową fazę kryzysu.

Rynek się przegrzał

Jak zauważa w książce „Finansowy szok" Mark Zandi, główny ekonomista firmy analitycznej Moody's Economy.com, pierwszych oznak kryzysu można doszukiwać się już w 2005 r., gdy w niektórych regionach USA przegrzewać zaczął się rynek nieruchomości.

Po kilku latach wzrostu cen, napędzanego innowacjami finansowymi, łagodną polityką pieniężną Rezerwy Federalnej oraz rządowymi programami promocji posiadania własnego domu lub mieszkania, domy stały się tam tak drogie, że Amerykanów nie było na nie stać.

Instytucje finansowe zareagowały na to poluzowaniem...