Magik z Kamerunu
Policjanci zatrzymali oszusta, który za pomocą cudownie „rozmnożonych” euro chciał kupić śródmiejską restaurację.
30-letni Kameruńczyk zaoferował za lokal 350 tys. zł. Jednak, jak stwierdził, najpierw musi „odbarwić" gotówkę. Opowiadał, że pieniądze przemycił z zagranicy i pokryte są specjalną farbą. Na dowód wyjął 100 euro. Do banknotu przyłożył dwie kartki białego papieru, polał tajemniczym preparatem i pokazał trzy banknoty po 100 euro.
Zaproponował następnie restauratorowi, by przygotował 10 tys. euro, a on w identyczny sposób zamieni je w 40 tys. euro. Z tego 30 tys. miało być pierwszą ratą za restaurację. Pakiet polał preparatem i zawinął w papier. Restaurator miał go rozwinąć po kilku dniach. Gdy to zrobił, w środku znalazł pocięte gazety. Kameruńczyk wpadł, bo kolejny raz umówił się z restauratorem, a ten zawiadomił policję.