Kradzież we mgle
Złodzieje wykorzystując mgłę, próbowali ukraść dostawczego volkswagena, jeden z nich został jednak zatrzymany przez właściciela pojazdu.
Młody mężczyzna wracał z żoną o północy z kina, gdy zobaczył na Targówku auto. Ponieważ była gęsta mgła, jechało powoli. Gdy 32-latek mijał je na wąskiej drodze, zauważył, że to jego własność. Zaczął głośno krzyczeć „złodzieje". Dwaj mężczyźni, którzy jechali samochodem, wystraszyli się hałasu, wybiegli z samochodu i zaczęli uciekać. Mężczyzna dogonił jednego z nich. Był nim 36-letni Krzysztof Ś. Złodziej miał na rękach gumowe rękawiczki. Policjanci z komisariatu przy Chodeckiej, którzy przyjechali na miejsce, znaleźli przy nim klucze, pilota do bramy, czipy do kluczyków oraz zagłuszacz do urządzeń GSM. Krzysztof Ś. trafił do aresztu, policjanci poszukują jego wspólnika.