Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W stronę Kościoła ubogiego i otwartego

12 października 1996 | Plus Minus | JM

Pięć lat temu zmarł ks. Jan Zieja

W stronę Kościoła ubogiego i otwartego

Pięć lat temu, w sobotę 19 października 1991 roku obudziłem się nad ranem w rzymskim mieszkaniu z silnym przeświadczeniem, że umarł ksiądz Zieja. Leżąc w ciemności zastanawiałem się, jak ułożyć sprawy, skoro muszę jechać do Polski na pogrzeb. Wrażenie było bowiem tak realne. Rano mówiłem żonie o tym śnie. -- Złe wiadomości przychodzą same -- odpowiedziała na moje pytanie, czy nie powinienem zatelefonować do Warszawy.

Pojechałem potem do Watykanu, gdzie byłem umówiony z ojcem Michałem Machejkiem, karmelitą i konsultorem Kongregacji do Spraw Świętych. Rozmawialiśmy o przygotowywanych beatyfikacjach i kanonizacjach Polaków. Gmach kongregacji mieści się już właściwie poza Watykanem, przy placu Piusa XII, który przechodzi dalej w plac św. Piotra. Spadł tego dnia deszcz wyjątkowo gwałtowny, nawet jak na Rzym, gdzie takie przejściowe potopy zdarzają się często. Wody, rozbijającej się o bazaltową kostkę było tyle, że prefekt kongregacji kardynał Angelo Felici nie mógł się dostać do stojącej przy bramie limuzyny. -- Nie pamiętam takiego deszczu -- powiedział do mnie. Dotarłem wreszcie jakoś do domu i już od drzwi usłyszałem, że Krystyna opowiada przez telefon o śmierci księdza Zieji. Okazało się, że już wcześniej dzwoniły rzymskie siostry urszulanki z tą wiadomością.

To wspomnienie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 884

Spis treści
Zamów abonament