![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Co ma piernik do herezji
Toruń | Ciasto przypomina czekoladę, ale zapach ma korzenny. Za chwilę terminatorzy włożą je szuflą do pieca na 50 pacierzy
Terminuję w XVI-wiecznej toruńskiej piernikarni. Razem z pozostałą czeladzią, głównie rodzicami z dziećmi, w Żywym Muzeum Piernika ugniatam, wałkuję i odciskam na formie ciasto na pierny, czyli po staropolsku pieprzny toruński specjał. Już za pół godziny, z piernikiem własnego autorstwa w ręku, zdobędę list poświadczający ukończenie nauki pod opieką Piotra z Torunia, Magistra Piernikarum.
– Przepis pochodzi z poradnika lekarskiego „Compendium Medicum Auctum" z 1725 roku – mówi mistrz Piotr.
Komu bije Tuba Dei
Do XVIII-wiecznego kompendium wiedzy medycznej piernik trafił dzięki dodawanym do niego przyprawom korzennym, uważanym za wpływające korzystnie na trawienie. Ale toruńska tradycja tego wypieku sięga co najmniej XIV stulecia. Toruń prosperował wówczas jako ważny ośrodek handlowy należący do ligi hanzeatyckiej. Założone w XIII wieku przez Krzyżaków miasto, stosunkowo mało zniszczone podczas II wojny światowej, dziś reklamuje się jako „gotyk na dotyk".
Toruńska Starówka – jeden z siedmiu cudów Polski według plebiscytu „Rzeczpospolitej", wpisana na Listę Światowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
