Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wspólnota czy dom wariatów

17 grudnia 2011 | Plus Minus | Krzysztof Rybiński

Witamy w naszej wspólnocie mieszkaniowej na ulicy Unijnej 1. Trzeci największy apartament w naszym bloku zajmuje sąsiad Edek Cwaniacki, który jest właścicielem sieci pizzerii.

Restauracje prosperowały świetnie przez dekadę, więc Edek zarobił mnóstwo pieniędzy. Goździkowa spod czwórki widziała kiedyś przypadkiem wyciąg z jego konta, miał odłożone ponad 300 kawałków. Ale ten nasz sąsiad od kilku lat nie płaci czynszu i teraz jego dług wynosi 30 tysięcy złotych, i ten dług może doprowadzić do bankructwa całej wspólnoty mieszkaniowej.

Odbywa się kryzysowe posiedzenie rady wspólnoty mieszkańców ulicy Unijnej 1. Sąsiad Edka, Franek Żaba, który ma jeszcze większy apartament i który kiedyś pożyczył Edkowi 100 tysięcy na rozkręcenie interesu, zgłasza propozycję, żeby wszyscy się zrzucili na dług Edka, wypadnie po 1500 złotych na lokal, więc nie tak dużo i wspólnota spłaci zadłużenie. Gruba Matylda, co wyszła za Niemca, i ma największy... apartament, popiera propozycję. Rudy Dyzio z kawalerki spod siódemki głosuje nawet dwoma rękami, bo zawsze mu Matylda imponowała, i nawet namawia kilku mniej zamożnych sąsiadów do poparcia tego jedynie słusznego pomysłu. Las rąk popiera uchwałę. Matylda klepie Dyzia po chudych plecach....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9109

Wydanie: 9109

Spis treści
Zamów abonament