Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lekarz pił, a pacjent zmarł

17 grudnia 2011 | Życie Warszawy | Marek Kozubal Janina Blikowska

Zdrowie. Do mężczyzny w stanie krytycznym karetką reanimacyjną przyjechał kompletnie pijany lekarz. Pacjent zmarł w szpitalu. Ten sam medyk pod wpływem alkoholu dwa lata temu spowodował wypadek drogowy, w którym ucierpiały dwie osoby – ustaliło „Życie Warszawy”.

Miesz­ka­niec ­Bo­rzę­ci­na (pow. War­sza­wa-Za­chód) w śro­dę po po­łu­dniu ­za­czął ka­słać i się du­sić. Syn we­zwał do nie­go karet­kę. Po kil­ku mi­nu­tach przy­jecha­ło dwóch ra­tow­ni­ków. Pró­bo­wa­li po­móc męż­czyź­nie, ale kie­dy je­go stan za­czął się po­gar­szać, we­zwa­li ka­ret­kę re­ani­ma­cyj­ną z le­ka­rzem.

Ra­to­wa­li ra­tow­ni­cy

Er­ka z Ło­mia­nek do­je­cha­ła w cią­gu kil­ku­na­stu mi­nut. – Le­karz za­miast za­jąć się ra­to­wa­niem cho­re­go, za­czął wy­peł­niać do­ku­men­ta­cję me­dycz­ną. Zażą­dał od ro­dzi­ny do­wo­du pa­cjen­ta – opo­wia­da Piotr Ro­ma­niuk, szef pro­ku­ra­tu­ry w Prusz­ko­wie, któ­ra zaj­mu­je się spra­wą. Ro­dzi­nie Ta­de­usza T. nie spodo­ba­ło się za­cho­wa­nie me­dy­ka, któ­ry ca­ły czas prze­kli­nał, mó­wił nie­wy­raź­nie. Bli­scy pa­cjen­ta na­bra­li  po­dej­rzeń, że le­karz jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9109

Wydanie: 9109

Spis treści
Zamów abonament