Europa da się lubić
Wisła lepiej trafić nie mogła: zagra ze Standardem Liege. Legia wylosowała Sporting Lizbona
Euforii nie ma, bo nie mogło jej być. Wiosną w europejskich pucharach na słabego rywala trafić się nie da. Nawet Wisła, choć los jej sprzyjał, faworytem w meczach z wicemistrzami Belgii nie będzie.
– Wszystkie trzy nasze kluby z Ligi Europejskiej, Standard, Club Brugge i Anderlecht, wśród rywali, na których chciały trafić, wymieniały Wisłę – mówi Francois Collin, najsłynniejszy belgijski dziennikarz piłkarski.
Legia ze Sportingiem, jak tłumaczy były napastnik Sportingu Andrzej Juskowiak, szanse ma minimalne. – Na papierze. Bo Legii bardzo służy to, że rywal ją lekceważy. Tak przynajmniej pokazały poprzednie rundy – mówi Juskowiak. Pierwsze mecze 16 lutego (polskie kluby będę gospodarzami), rewanże tydzień później.
Trafili się bliźniacy
Patrząc na to, kogo można było wylosować, nawet Legia nie powinna narzekać. A Wiśle trafiła się drabinka najlepsza z możliwych, bo jeśli awansuje, również w następnej rundzie może mieć rywala ze swojego świata: Club Brugge albo Hannover 96. Legia nie – w 1/8 finału czeka lepszy z dwójki Porto – Manchester City.
Niektóre pary z Ligi Europejskiej są silniejsze niż te wylosowane w piątek w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Tam los rozdzielił potęgi, robiąc wyjątek tylko dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta