Sprawniejsze procesy karne
Obowiązek zbierania dowodów winy oskarżonego będzie spoczywał na prokuratorze, a nie sądzie. Więcej podejrzanych będzie można skazać bez rozprawy
Przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego trafił wczoraj do rąk Jarosława Gowina, ministra sprawiedliwości. Już w styczniu ma się zająć nim rząd, a wiosną parlament.
Sąd jak arbiter
– Rezygnuje się w nim z rozwiązań, które dziś przeszkadzają sędziom sprawnie orzekać – zapowiadał minister Gowin.
I przekonywał, że kiedy projekt wejdzie w życie, uda się skrócić proces o jedną trzecią.
A jest o co walczyć. Średni czas trwania w Polsce procesu karnego (sąd rejonowy) to niespełna pół roku, ale w niektórych sądach (np. warszawskich) – prawie dwa lata.
Po zmianach sąd będzie miał mniej obowiązków. Komisja Kodyfikacyjna chce, żeby w postępowaniu sądowym przeprowadzać dowody z urzędu tylko w
szczególnych wypadkach. Sąd będzie zwolniony z poszukiwania dowodów winy oskarżonego, gdy prokurator nie kwapi się z ich dostarczeniem.
– Jest to powrót do zasady kontradyktoryjności i to strony, a nie sąd, będą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta