Chiński smok zaczął zwalniać
Eksport Państwa Środka rośnie coraz wolniej. Chińscy przedsiębiorcy narzekają na mizerne europejskie zamówienia towarów związanych ze świętami Bożego Narodzenia. Prezydent Bronisław Komorowski namawiał prezydenta Hu Jintao na inwestowanie w Polsce
Chiny powinny silniej oprzeć rozwój gospodarki na popycie wewnętrznym – uważają ekonomiści. Tymczasem firmy w tym kraju mają coraz większe kłopoty nawet przy agresywnym marketingu, a czasy, kiedy mogły sprzedać na świecie wszystko, i to bardzo tanio, należą do przeszłości.
– Nadchodzące Boże Narodzenie będzie dla chińskich firm znacznie trudniejsze, niż było to rok temu – mówi „Rz" John Slosar, prezes największej linii lotniczej Hongkongu – Cathay Pacific. – Zagraniczne cargo spadło w październiku i listopadzie po ponad 18 proc. Europejskie firmy zamówiły znacznie mniej towarów niż zazwyczaj o tej porze. Wygląda to tak, jakby ktoś w Europie skasował Boże Narodzenie. I mamy świadomość, że popyt na Starym Kontynencie będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta