Pies
Pies przyjacielem człowieka. Szczególnie, kiedy skacze ci na brzuch o trzeciej rano. Ale mimo to lubię psy.
Zaczęło się od pekińczyka. Kiedy moja córka Zuzia miała z osiem lat, zażądała pieska. Zająłem się tym i od znawczyni zwierząt Kaliny Jędrusik odkupiłem jakiegoś dalekiego kuzyna z jej hodowli. Nazwaliśmy go Sebastian, bo grałem akurat w „Zamku w Szwecji" Sagan. Przywiozłem go nad morze, do Chałup, gdzie spędzaliśmy wakacje. Siedział z tyłu w koszyczku, szczeniaczek. Sebastian miał charakter ostry, dominujący. Nie dawał sobie w kaszę dmuchać, co przy jego lilipuciej posturze było...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta