Poświąteczne rockowanie

W świę­ta w klu­bach nie­wie­le będzie się dzia­ło, więc wy­posz­cze­ni fa­ni roc­ka cze­ka­ją na wto­rek. W Hard Rock Ca­fe kon­cert The Car Is On Fi­re oraz fi­nał Pep­si Rock Bat­tle­field 2011 – prze­glą­du mło­dych ka­pel.

Te­go wie­czo­ru na sce­nie zmie­rzą się dwa ze­spo­ły: The Va­gi­ta­rians i Not In Pa­ris.

O zwycięstwie zadecyduje ju­ry.

Not In Pa­ris to kla­sycz­ny band gra­ją­cy „roc­ka środ­ka": nie za ostro, ale z bi­glem, me­lo­dyj­nie, lecz nieba­nal­nie. Czer­pią z te­go, co naj­lep­sze w la­tach 70. i 80. Za­czy­na­li nie­mal dwa la­ta te­mu, dziś są zna­ni by­wal­com war­szaw­skich klu­bów. Na kon­cie ma­ją pierw­sze de­mo „Neo­ny".

Va­gi­ta­rians to zu­peł­nie in­ne gra­nie – bar­dziej uroz­ma­ico­ne, skom­pli­ko­wa­ne, a jed­no­cze­śnie moc­niej­sze, za­dzior­ne. Kry­ty­cy za­li­cza­ją ich do ka­pel sto­ne­ro­wych, ale to chy­ba zbyt cia­sna dla tego zespołu szu­flad­ka. W każ­dym ra­zie so­czy­stej, nie­mal me­ta­lo­wej ener­gii na pew­no im nie bra­ku­je.

Ja­ko gwiaz­da za­gra The Car Is On Fi­re – ka­pe­la bar­dzo uda­nie łą­czą­ca no­wo­cze­sny pop z gi­ta­ro­wym roc­kiem.

Po­czą­tek kon­certu przy ul. Zło­tej 59 o godz. 21.