Ciasna cela bez pieniędzy
Nie każde naruszenie dóbr osobistych osadzonego daje mu prawo do zadośćuczynienia – to sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego
Odsiadujący karę więzienia Grzegorz P. przebywał dwa razy w zbyt ciasnej celi: raz przez siedem dni, drugi raz przez 21 dni. Nie dostanie jednak finansowej rekompensaty, a domagał się 50 tys. zł za osadzenie w przeludnionej celi i traktowanie w sposób nieludzki i poniżający.
Żadnego automatu
Sądy niższych instancji uznały, że chociaż osadzenie w celach poniżej normy było bezprawne, to nie ma podstaw do zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia. Nie wykazał bowiem, by przejściowe przebywanie w ciasnych celach wywołało u niego negatywne skutki psychiczne lub fizyczne powodujące poczucie krzywdy. Nie dowiódł też, że inne niedogodności w czasie odbywania kary więzienia miały cechy dręczenia lub upokarzania.
W skardze kasacyjnej do Sądu Najwyższego Grzegorz P. zarzucił, że sądy niższych instancji rażąco naruszyły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta