Szkielety w europejskich szafach
Do niedawna Europa była na najlepszej drodze do stania się w przyszłości jedynie obszarem ochrony zabytków, gdzie przewaga konkurencyjna sprowadzałaby się do atrakcyjności muzeów. Dziś to już niemożliwe – uważa ekonomista
Andrzej K. KoŹmiŃski
W 1995 roku znany amerykańsko-japoński konsultant biznesowy Kenichi Ohmae opublikował książkę pod znamiennym tytułem „The end of the nation state" („Koniec państwa narodowego"). Książka wzbudziła żywą dyskusję, ale głównie w USA, gdzie nie dotykała żadnych emocji. Dziś jest już nieco zapomniana, ale w związku z dyskusją nad przyszłością Unii Europejskiej warto pokrótce przypomnieć tę linię rozumowania.
Zakłada ona, że rosnąca część prerogatyw państw narodowych będzie nieuchronnie przekazywana „w górę" do ponadnarodowych formacji, takich jak: Unia Europejska, NAFTA czy ASEAN, względnie „w dół" do ekonomicznie zintegrowanych więzami kooperacji regionów, takich jak np. Badenia-Wirtembergia w Niemczech czy Silicon Valley i Zatoka San Francisco w USA. Za integracją na poziomie ponadnarodowym i regionalnym przemawiają trzy rodzaje korzyści ekonomicznych: korzyści skali, korzyści zasięgu i korzyści...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta