Trzecia wojna z biurokracją
Ministerstwa redukują etaty głównie poza swoją strukturą. Na razie planowane oszczędności nie są duże
Ekipa Donalda Tuska trzeci raz próbuje ograniczyć biurokrację. Nic nie wskazuje na to, żeby to podejście miało skończyć się inaczej niż poprzednie.
Sławomir Nowak, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, w pierwszej kolejności likwiduje przedstawicielstwa zagraniczne resortu w: Moskwie, Kijowie, Bratysławie i Berlinie. Ta szumna nazwa w rzeczywistości oznacza urzędników zajmujących się transportem w polskich ambasadach. Z każdej z tych placówek ma zostać zlikwidowany jeden etat.
- Roczne oszczędności wyniosą ok. 1 mln 200 tys. zł - wylicza Mikołaj Karpiński, rzecznik resortu transportu.
Tak duże koszty wynikały z konieczność utrzymania ich za granicą.
Jak wyliczyła niedawno "Rz", w departamentach, biurach, urzędach centralnych i jednostkach podległych ministrowi Nowakowi pracuje ponad 16 tysięcy ludzi (w samej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta