Ajent czy catering w szkole
Bunt stołówkowy w Wesołej. Rodzice uczniów nie chcą cateringu. Ale szkoła nie ma pieniędzy na stołówkę
– Nasza stołówka słynie z „devololajów", tak są dobre – mówi Bożena Bożęcka-Gryziak, przewodnicząca Rady Rodziców Gimnazjum nr 119 w Wesołej, zaniepokojona sygnałem od nauczycieli, że szkoła nie chce dłużej finansować stołówki.
– Nie pozwolimy, aby zlikwidowano obiady dla naszych dzieci – mówią rodzice. Ślą pisma do burmistrza. Zapowiadają nawet demonstrację w jego gabinecie. – Teraz w naszej szkole wydawanych jest 350 obiadów, koszt jednego to 4 zł. Za tak niewielkie pieniądze dzieci dostają dwudaniowe smaczne posiłki, z podwieczorkiem. Gdy kuchnia zostanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta