Biznes bez wolności
Świętokrzyscy biznesmeni przekonali się, że nie ma mocnych na urzędników, którzy w nieskończoność blokują inwestycje firmy
Ułatwienia w działalności gospodarczej, ograniczenie kontroli urzędników nad przedsiębiorcami – takie obietnice ze strony polityków osoby prowadzące działalność gospodarczą mogą wymieniać długo. I z goryczą, bo wiedzą, że w praktyce dla państwa ważniejsi od przedsiębiorców okazują się biurokraci.
– Politycy dużo mówią, sypią obietnicami, ale w dalszym ciągu nasze problemy spotykają się ze znieczulicą i brakiem działań ze strony osób stanowiących prawo czy rozstrzygających o jego funkcjonowaniu – wytyka Lech Jeziorny, ekspert gospodarczy.
Jak wygląda to w praktyce, miał okazję przekonać się Henryk Migacz, jeden z właścicieli firmy Strunobet-Migacz z Kuzek w gminie Włoszczowa. W ubogim województwie świętokrzyskim zakład produkujący...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta