Superkursy dla szefów
Specjalne szkolenia dla top menedżerów to na razie mało znana rynkowa nisza, ale i przyszłość biznesowej edukacji
– Doświadczeni menedżerowie w wieku 40 – 50 lat mają jeszcze przed sobą kilkadziesiąt lat pracy, i to w szybko zmieniających się warunkach. Oczywistym rozwiązaniem są krótkie, intensywne programy dla kadry zarządzającej, które pomogą rozwinąć określone kompetencje i zaktualizować wiedzę – twierdzi Della Bradshaw z „Financial Times" w komentarzu do listy najlepszych szkół biznesu.
Ich nazwy, w tym lidera rankingu IESE Business School w Barcelonie, pojawiają się także w zawodowych życiorysach polskich top menedżerów, którzy coraz częściej decydują się na zaawansowane programy dla kadry zarządzającej.
Studia w pigułce
– Chcąc dziś być liderem, trzeba stale uzupełniać swój arsenał środków i wymieniać doświadczenia z innymi. Trzeba czerpać inspiracje i najświeższą wiedzę, bo wiedza się starzeje. Ciągle pojawiają się nowe teorie w obszarze przywództwa i zarządzania – podkreśla Piotr Czarnecki, prezes Raiffeisen Banku. Zasiadając od 1994 roku w zarządach różnych instytucji finansowych, skończył w tym czasie kilka zaawansowanych szkoleń dla top menedżerów. Jest m.in. absolwentem Columbia Senior Executive Programme, Program on Investment Appraisal and Management na Harvardzie oraz kursu Executive...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta