Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nic się nie stało...(?)

10 sierpnia 2012 | Ekonomia | Witold M. Orłowski

Dzisiaj o sporcie – ale widzianym oczami ekonomisty.

Kolejna w tym roku wielka impreza sportowa – i kolejny występ naszych reprezentantów, po którym (mimo nielicznych sukcesów, za które należy pogratulować) głównym szlagierem kibiców jest song „Polacy, nic się nie stało". Inne narody świętują zwycięstwa, my nauczyliśmy się cieszyć z tego, że nasi zawodnicy w ogóle wystąpili na imprezie. Trochę jak z patriotycznymi tradycjami – inne kraje świętują rocznice wielkich triumfów, my głównie rocznice przegranych powstań.

Zacznijmy od przypomnienia sobie Euro. Ponieważ wielkoduszność kibiców w stosunku do naszych piłkarzy („nic się nie stało") każe patrzeć na ich kolejny żałosny występ jako na wypadek...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9306

Wydanie: 9306

Spis treści

Moje podróże

Zamów abonament