Partyjna wojna o posady w państwowych spółkach
PSL szykuje się do walki z PO o kontrolę nad kluczowymi spółkami Skarbu Państwa. Ludowcy nie chcą, by o obsadzie rad nadzorczych decydował komitet przy premierze
Rząd chce skorzystać na aferze taśmowej PSL i przeforsować ustawę powołującą komitet nominacyjny przy premierze, który rekomendowałby kandydatów do rad nadzorczych państwowych spółek. Ludowcom się to nie podoba. Jak dowiedziała się „Rz", mają już prawie gotowy projekt ustawy o narodowej radzie powierniczej, która byłaby powoływana przez Sejm w celu obsadzania rad nadzorczych państwowych spółek.
– To będzie nasza odpowiedź na powrót PO do komitetu nominacyjnego – tłumaczy rzecznik PSL Krzysztof Kosiński. – Jeżeli Platforma zechce przeforsować ten projekt, to my przedstawimy własną, lepszą propozycję na obsadzanie rad nadzorczych.
Pomysł ludowców jest następujący: Sejm na początku kadencji wybiera członków narodowej rady...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta