Antychrześcijańska fobia
Celem happeningów Pussy Riot jest doprowadzenie do sytuacji, w której chrześcijanie i ich uczucia religijne czy prawa w ogóle nie będą chronione i będzie można – w imię lewicowych ideałów – w chrześcijańskich świątyniach zrobić wszystko – pisze publicysta
Ścinanie krzyży piłami mechanicznymi, profanowanie świątyń, publiczne stosunki seksualne w muzeach czy bluźniercze pseudomodlitwy zostały zaakceptowane jako metoda walki politycznej i sposób wyrażania własnych opinii. Dowodem na to są zastępy obrońców punkowych happenerek, które zostały skazane przez rosyjski sąd na dwa lata łagrów za „chuligaństwo" i wejście w „przestępczą zmowę w celu brutalnego naruszenia porządku publicznego". A przecież, choć można spierać się o wymiar kary czy o prawdziwie intencje sędzi wydającej wyrok, to nie ulega wątpliwości, że kobiety z punkowego zespołu przestępstwo popełniły i powinny być za nie ukarane.
Bluźniercza prowokacja
Wbrew powszechnej opinii ich akcja nie była bowiem tylko sprzeciwem wobec Władimira Putina czy „modlitwą o przemianę" i połączenie „kultury prawosławia i kultury protestu" (jak to sugerowała w „Gazecie Wyborczej" Dorota Jarecka), ale profanacją prawosławnej, mającej szczególne znaczenie dla prawosławnych Rosjan świątyni, jaką jest sobór Chrystusa Zbawiciela.
Wykrzykiwanie przed ikonostasem (a ikona ma dla prawosławnego znaczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta