Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Łaska późnego urodzenia

01 września 2012 | Sport | Janusz Pindera
Giennadij Gołowkin – sobotni rywal Grzegorza Proksy
źródło: AP
Giennadij Gołowkin – sobotni rywal Grzegorza Proksy

Przed upadkiem ZSRR kariera zawodowa pięściarza ze Wschodu była niemożliwa. Teraz nikogo już nie dziwi

Zmarły niedawno Jerzy Kulej pytany o tych, którzy z przyczyn ustrojowych nie mieli szans spróbować swych sił w rywalizacji z zawodowcami, miał swoją, dość długą, listę potencjalnych czempionów. Nie brakowało na niej Polaków: Mariana Kasprzyka, Zbigniewa Pietrzykowskiego, Tadeusza Walaska czy Henryka Średnickiego. Nasz dwukrotny złoty medalista olimpijski siebie pomijał, ale sam mógłby być na jej  czele.

Kulej bardzo wysoko cenił pięściarzy z byłego Związku Radzieckiego. Walery Popienczenko, zdobywca Pucharu Barkera, przyznawanego najlepszemu zawodnikowi turnieju olimpijskiego, był kandydatem na zawodowego czempiona wprost wymarzonym.

Złoty medalista wagi średniej z Tokio (1964) bił jak młotem, a przy tym był dobrym technikiem. Efektownie, z nisko opuszczonymi rękami walczył też Wiktor Agiejew, ale kiedyś narozrabiał po kilku głębszych, pobił generała i  słuch o nim zaginął.

Rada prezydencka

Tacy jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9324

Wydanie: 9324

Spis treści
Zamów abonament